Kliknij tutaj --> 🐫 wyspa wielkanocna posągi odkopane

atrakcje turystyczne opis atrakcji; Posąg Moai Jedna z wizytówek turystycznego Chile. Moai to słynne posągi wpatrzone hen w ocean. Postawione samym sobie na chilijskiej Wyspie Wielkanocnej, miejscu, do którego tabunami przybywają wszyscy wielbiciele wszelkich spirytualistycznych wierzeń, wsłuchiwania się ziemską energię, new age, itp Wyspa leży na Oceanie Spokojnym, blisko 4000 km na zachód od Chile. Odkryta została przez Europejczyków w XVIII wieku. Ze względu na swoje rozmiary oferuje jeden port lotniczy Mataveri (IPC), obsługiwany wyłącznie przez Lan Airlines, American Airlines oraz Iberia Airlines. Znajduje się on w jedynym mieście na wyspie, czyli Hanga Roa. Wyspa Wielkanocna i jej słynne rzeźby. Wyspa Wielkanocna ciekawostki Najbardziej odizolowane miejsce na świecie i jego historia. Skąd wzięła się nazwa Wyspa Wielkanocna i co ma wspólnego z promami kosmicznymi? 5 kwietnia 1722 r. dopłynął tu holenderski statek. A że była akurat niedziela wielkanocna, nazwa wyspy…. Wyspa Wielkanocna jest znana z posągów moai, ale to nie jedyne atrakcje. Posągi moai to jeden z najbardziej znanych landmarków na świecie. Nie dziwne więc, że Wyspa Wielkanocna kojarzy się właśnie z nimi. To wyjątkowe miejsce na Oceanie Spokojnym ma jednak do zaoferowania nie tylko tajemnicze monolity. Check 'Wyspa Wielkanocna' translations into Latin. Look through examples of Wyspa Wielkanocna translation in sentences, listen to pronunciation and learn grammar. Quel Est Le Meilleur Site De Rencontre Pour Les Hommes. Tag: Wyspa Wielkanocna zwiedzanie Wyspa Wielkanocna i jej słynne rzeźby Wyspa Wielkanocna ciekawostki Najbardziej odizolowane miejsce na świecie i jego historia. Skąd wzięła się nazwa Wyspa Wielkanocna i co ma wspólnego z promami kosmicznymi? 5 kwietnia 1722 r. dopłynął tu holenderski statek. A że była akurat niedziela wielkanocna, nazwa wyspy… Czytaj więcej > 1 of 1 – Te posągi chodziły – powiadają mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej. Archeolodzy wciąż próbują dociec, w jaki sposób. I czy ich historia jest opowieścią o katastrofie ekologicznej, czy peanem na cześć ludzkiej pomysłowości. Pewnej zimowej nocy w czerwcu ubiegłego roku José Antonio Tuki, 30-letni artysta, zrobił jedną z rzeczy, które kocha najbardziej – wyszedł ze swojego jednoizbowego domu na południowo-zachodnim wybrzeżu i powędrował przez wyspę na północ, ku plaży Anakena. Legenda mówi, że jakieś tysiąc lat temu polinezyjscy osadnicy wywlekli swoje czółna na brzeg właśnie tam, po przepłynięciu ponad 2000 km otwartego Pacyfiku. Pod tymi samymi gwiazdami Tuki usiadł na piasku i patrzył przed siebie, na olbrzymie ludzkie posągi – moai. Wyrzeźbione z wulkanicznego tufu, mają ponoć ucieleśniać duchy przodków. Słychać było pianie kogutów i szczekanie bezpańskich psów. Od Antarktyki wiał lodowaty wiatr. Tuki jest rdzennym, polinezyjskim mieszkańcem Rapa Nui, jak miejscowi nazywają Wyspę Wielkanocną. Jego przodkowie zapewne pomagali rzeźbić niektóre z setek posągów rozsianych po trawiastych wzgórzach i postrzępionych wybrzeżach wyspy. Przy plaży Anakena siedem brzuchatych moai stoi na baczność na platformie długości 16 m. Są odwrócone plecami do Pacyfiku, ręce trzymają przy bokach, a na głowach mają pukao z czerwonej skały wulkanicznej – skorii. Patrząc na ich twarze, Tuki czuje, że jest z nimi związany. – To coś dziwnego i żywego – mówi. – To coś, co wytworzyła moja kultura. Jak oni to zrobili? – kręci głową. Wyspa Wielkanocna ma zaledwie 164 km2. Leży 3500 km na zachód od Ameryki Południowej i 2000 km na wschód od wyspy Pitcairn, swojej najbliższej zamieszkanej sąsiadki. Cała energia i zasoby niezbędne do stworzenia moai – które mierzą od jednego do 10 m i ważą nawet ponad 80 ton – pochodziły tylko z tej wyspy. A jednak gdy holenderscy odkrywcy wylądowali tu w Niedzielę Wielkanocną 1722 r., napotkali kulturę z epoki kamienia. Moai zostały wykute przy użyciu kamiennych narzędzi, na ogół w jednym kamieniołomie, a potem przetransportowane bez pomocy zwierząt pociągowych i kół na kamienne platformy, czyli ahu, oddalone nawet o 18 km. Jak to zrobili? Pytanie Tukiego dręczyło całe rzesze przybyszów. Po przybyciu na Rapa Nui polinezyjscy osadnicy mieli za sobą tygodnie spędzone na morzu w otwartych czółnach. To było zapewne kilkadziesiąt osób. Dziś każdego tygodnia dociera tu 12 samolotów z Chile, Peru i Tahiti. W 2011 r. na wyspę przyleciało 50 tys. turystów, 10 razy więcej, niż wynosi liczba jej mieszkańców. Zaledwie 30 lat temu samochody czy telefony należały tu do rzadkości, obecnie w Hanga Roa, jedynym miasteczku, jest mnóstwo kafejek internetowych, barów i klubów tanecznych, a w sobotnie wieczory ulice się korkują. Bogaci turyści wydają co noc tysiące dolarów w najelegantszych hotelach. – To już nie jest samotna wyspa – mówi Kara Pate, rapanuańska rzeźbiarka, która wyszła za Niemca. Najnowsze badania Jo Anne Van Tilburg z Easter Island Statue Project niemal definitywnie rozwiązały tajemnicę legendarnych kamiennych głów z Wyspy Wielkanocnej. Na wyspie znajduje się 887 posągów Moai oraz 394 wewnątrz kamieniołomu. Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na FacebookuWyniki badań Jo Anne Van Tilburg zostały opublikowane w magazynie naukowym "Journal of Archeological Science". Według badaczki, kluczem do rozwiązania tajemnicy Rapa Nui okazało się odkrycie, że wszystkie kamienie, w których wykuto ogromne posągi, podchodzą z tego samego kamieniołomu, znajdującego się w kraterze wulkanu. ZOBACZ TAKŻE: Kolejne sekrety Wyspy Wielkanocnej odkryte. Historia twórców posągów Moai była zupełnie inna! Jak przekonuje Jo Anne Van Tilburg, na terenie kamieniołomu uprawiane były warzywa i owoce. Badania wykazały, że stężenie pierwiastków takich jak wapń czy fosfor, niezbędnych do upraw rolnych, jest we wspomnianym kamieniołomie bardzo duże. Co to oznacza? Zdaniem naukowców z Easter Island Statue Project, ogromne kamienne posągi były dla tamtejszej ludności symbolem obfitości. Umieszczenie posągów w glebie stymulowano owocne plony. Wiadomo także, że z terenu kamieniołomu transportowana była żyzna ziemia. Zobacz także W 1995 roku UNESCO uznało Wyspę Wielkanocną za Światowe Dziedzictwo Kulturowe, a większość kamiennych posągów na wyspie jest chroniona. Zobacz także Rezultaty badań Jo Anne Van Tilburg to pierwsze tego typu naukowe dowody, które ukazują kamieniołom jako złożony krajobraz, który łączy żyzność gleby, rolnictwo z religijnymi wierzeniami mieszkańców Wyspy Wielkanocnej. Onet Tak „chodziły” posągi na Wyspie Wielkanocnej. Fot. Youtube Naukowcy przeprowadzili eksperyment, który pokazał, w jaki sposób mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej mogli transportować gigantyczne posągi. Udowodnili, że mogły one… chodzić. Kamienne głowy (moai) z Wyspy Wielkanocnej od dawna fascynują naukowców. Dawni mieszkańcy wyspy ustawili niemal 1000 posągów o wysokości do 10 metrów na powierzchni 163 km kw. Dlaczego to zrobili? Czemu służyły posągi? Tego możemy się jedynie domyślać, bo lud, który je wykonał, wyginął około XVIII wieku, a pozostawione przez niego pismo rongorongo zapisane na drewnianych tabliczkach nie zostało do tej pory odczytane. Jedną z największych tajemnic pozostaje sposób transportu ciężkich posągów z kamieniołomów na miejsce przeznaczenia, do oddalonych o kilometry klifów nadmorskich. Archeolodzy podejrzewali wcześniej, że Polinezyjczycy, którzy zasiedlili wyspę 800 lat temu, transportowali kamienne bloki, tocząc je na leżąco na drewnianych kłodach. Tezę tę podpiera teoria mówiąca o obsesji ludu Rapa Nui, który wskutek tej działalności wytępił doszczętnie lasy, doprowadzając swoją cywilizację do upadku. Zdaniem Carla Lipo, archeologa z California State University, teorii tej nie potwierdzają dowody kopalne. Naukowiec sądzi raczej, że posągi były przemieszczane na stojąco, sposobem przywodzącym na myśl chodzenie. Dowody? W pozycji wskazującej na przygotowanie do transportu w pozycji pionowej znajdują się niektóre z nieukończonych moai odnalezione w kamieniołomach czy przy drogach. Posągi porzucone przy drogach prowadzących pod górę od kamieniołomów leżą na plecach, zaś te, które odkryto przy drogach opadających w dół, przeważnie ułożone są twarzą do ziemi. Źródło: Carl Lipo, California State University Carl Lipo wraz z Terrym Huntem, archeologiem z University of Hawaii w Honolulu, postanowili przeprowadzić eksperyment mający udowodnić, że „chodzenie” posągów jest możliwe. W doświadczeniu tym użyli wykonanej z betonu repliki moai liczącej 3 metry wysokości i ważącej 4,4 tony. Posąg nie mógł stać samodzielnie, więc trzeba było go przez cały czas podtrzymywać. Po kilku dniach prób zespół złożony z 18 ludzi zdołał opracować sprawną technikę przemieszczania moai metodą chodu. W tym celu trzeba było użyć trzech lin: jednej uwiązanej z tyłu i dwóch po bokach. Archeologom udało się w ten sposób przemieścić kolosa o 100 metrów w ciągu niespełna godziny. Według Carla Lipo wydłużone kształty posągów sprawiają, że te kamienne bloki są zadziwiająco stabilne podczas transportu w pozycji pionowej. Ich punkt ciężkości jest przesunięty nieco do przodu, dzięki czemu łatwo jest wprowadzić je w „bujany” rytm. Wyniki badań zostały opublikowane w piśmie “Journal of Archaeological Science”. Zespół dr Jo Anne Van Tilburg pokazał wcześniej, że możliwe jest przemieszczanie posągów na drewnianych balach: Źródło A tak posągi z Wyspy Wielkanocnej wyglądały naprawdę… 😉 Polecamy też: Mumia mnicha odkryta wewnątrz posągu buddyjskiego Tutanchamon był schorowany i zdeformowany Czego u nas szukaliście?wyspy wielkanocne Wyspa Wielkanocna, nazywana też Rapa Nui, położona jest na południowym Oceanie Spokojnym. Od 1888 roku przynależy do Chile, od którego dzieli ją 3600 kilometrów oceanu. Do najbliżej położonej wyspy – Pitcairn – jest 2000 kilometrów. Odległości te czynią z Wysp Wielkanocnych jedno z najbardziej izolowanych miejsc na całej kuli ziemskiej. Wyspa ma 12,3 km szerokości i 24,6 długości. Najstarszą znaną nazwą jest Te Pito o Te Henua, czyli Centrum Świata. Wyspę zamieszkuje przeszło 6 tysięcy osób a urzędowymi językami są hiszpański i Rapa Nui. Znajduje się tu tylko jedna miejscowość - Hanga Roa. Na wyspie obowiązuje strefa Tax-Free, a więc ani turyści, ani nieliczni mieszkańcy nie płacą podatków. Główne zyski pochodzą z turystyki, choć wyspiarze parają się również rybołówstwem, hodowlą zwierząt, rolnictwem oraz rzemiosłem, głównie na potrzeby turystyki. Na wyspie znajduje się jeden port lotniczy - Mataveri. Loty obsługiwane są przez linię lotniczą LAN – największego przewoźnika w Chile. Co ciekawe, pas startowy służył również jako zapasowe lądowisko dla promów kosmicznych. W 1722 roku wyspa została odkryta przez żądnych nowych lądów Europejczycy. Żyło tu wówczas około 2-3 tys. wyspiarzy. W 1877 roku liczba rdzennych mieszkańców spadła do 111. Powodem tak niskiej populacji były nieznane Polinezyjczykom choroby, przywiezione przez marynarzy, stopniowa degradacja środowiska oraz porwania, w wyniku których mieszkańcy stawali się niewolnikami w Chile i Peru. Nazwa wyspy pochodzi właśnie z 1722 roku. Nadana została przez holenderskiego odkrywcę nowych lądów - Jacoba Roggeveena. Powód nadania takiej nazwy jest banalnie prosty – marynarze odkryli wulkaniczną wyspę właśnie w Niedzielę Wielkanocną. Wyspa Wielkanocna jest jedną z najpopularniejszych na świecie atrakcji archeologicznych. W ciągu roku przybywa tu około 30 tys. osób. Turystów przyciąga na wyspę 887 masywnych posągów (nazywanych moai). Archeolodzy podejrzewają, że stworzone one zostały przy pomocy prostych narzędzi przez pierwszych polinezyjskich osadników tzw. "długouchych" i przedstawiają bóstwa lub przodków rdzennych mieszkańców. Większość moai stoi plecami w stronę oceanu, choć siedem zwróconych jest twarzą w kierunku wody. Uważa się, że monolityczne posągi były efektem rywalizacji klanów. Dążenie do postawienia jak największej liczby figur odbiło się na stanie przyrody (drewno potrzebne do transportu). Stopniowo degradowane środowisko (wybijane zwierzęta, kurczące się zasoby drewna, brak ryb dookoła wyspy), razem z rosnącym przeludnieniem oraz brakiem możliwości ucieczki, spotęgowały konfilkty, prowadząc do wojen, a ostatecznie - do głodu i kanibalizmu. Autor: Ian Sewell ( Photo gallery from Easter Island) [GFDL ( ( lub CC BY ( Wikimedia Commons Charakterystyczne figury stworzone zostały przez pierwotnych mieszkańców wyspy Rapa Nui, najprawdopodobniej pomiędzy latami 1250-1500. Większość posągów wykonana została z tufu wulkanicznego, pochodzącego z wulkanu Rano Raku. Kamieniołom, w którym tworzyli Polinezyjczycy, nagle porzucono z nieznanych nam powodów, a na miejscu zostały niedokończone figury. W powszechnej opinii moai składają się w jedynie z głów. Tak naprawdę, to większość z nich jest popiersiem, a więc posiada również tors, który często znajduje się pod powierzchnią ziemi. Naukowcy szacują, że stworzenie jednego posągu zajmowało 6 mężczyznom jeden rok. Transport ciężkich, kamiennych bloków pozostaje zagadką, choć najprawdopodobniej przemieszczano je dzięki drewnianym płozom lub tocząc na drewnianych balach. Największa figura nazwana została Paro. Rekordzista ważył 82 tony i był wysoki na 10 metrów. Najczęściej figury moai mierzą do 4 metrów i warzą około 14 ton. Posągi stoją na kamiennych podestach nazywanych ahu. Niektóre moai posiadają „korony” z czerwonej, wulkanicznej skały, jej funkcja nie jest jednak znana. Pradawne posągi moai zostały wpisane w 1995 roku na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Chronione są wraz z Parkiem Narodowym Rapa Nui, który obejmuje swym zasięgiem większość wulkanicznej wyspy. Autor: Broken Inaglory, ( Górzysta wyspa stworzona została dzięki erupcjom czterech wulkanów: Rano Kau, Rano Raraku, Puakatike oraz Terevaka. Wyspa jest prawie całkowicie pozbawiona drzew. Nieliczne okazy przywiezione zostały z Chile przeszło pół wieku temu. Występowały tu niegdyś licznie endemiczne gatunki roślin i zwierząt (np. papug i czapli). Jak donoszą naukowcy – na wyspie rosło nawet 16 milionów palm. Strata całego drzewostanu spowodowana była działalnością człowieka, ale również plagą szczurów polinezyjskich, która zjadała nasiona palm, skutecznie uniemożliwiając odrodzenie się populacji roślin na wyspie.

wyspa wielkanocna posągi odkopane